Chcę powitać osoby króre tu trafią. Wiem że to czysty przypadek, ale przypadki się zdarzają.
Dzisiaj syn poprosił mnie żebym kupiła mu kwiat dla jego dziewczyny - solenizantka ma dzisiaj urodzinki :) Pobiegłam do zaprzyjaźnionej kwiaciarni, no cóż bywa - brak czerwonych róż. Ale to nie był problem dla przemiłych Pań :)) po 2 godzinach z wiązanką i szampankiem i ..... flaszką dla ojca, byłam u syna.
Flaszka dla ojca wzamian za możliwość spędzenia kolacji ze śniadaniem z ukochaną ........ Może kiedyś o tym opowiem. Teraz jestem szczęśliwą rozwódką z synem obok mojego boku. A ex mieszka w "naszym" mieszkaniu, gdzie grunta, księgi i itp są na mnie, nie płacąc czynszu, zadłużając mnie całkowicie .... życie ......
Głowa do góry wszystko będzie dobrze.
Idę dzisiaj na spacerek z moim pupilem nad morze. Może spotkam solenizantkę, mam dla niej małą niespodziankę :)